- Owady to najbardziej różnorodna grupa zwierząt na świecie - przekonywał w TOK FM dr Radomir Jaskuła z Uniwersytetu Łódzkiego i fundacji Biodiversitas. Podkreślił, że na świecie są reprezentowane przez ponad milion gatunków.
Ekspert zaznaczył jednak, że stopień ich poznania jest nadal niewielki. Najdłuższy owad świata, mierzący 60 cm, został bowiem odkryty dopiero 15 lat temu. - Przykładów, gdzie przypadkiem obserwowane owady pozwalają posunąć naukę do przodu, jest mnóstwo - podkreślił gość TOK FM.
Muszki i muchy na ratunek
Zdaniem specjalisty jednym z najlepszych przykładów wpływu owadów na rozwój nauki jest historia muszki owocówki.
- Poprzez liczne badania genetyczne, które na niej prowadzono, w tej chwili jesteśmy w stanie leczyć szereg chorób. Od niewielkich nowotworów, przez Alzheimera, po cukrzycę - wymieniał dr Jaskuła.
Medycynie przysłużyły się również znane wszystkim muchówki o zielonych odwłokach. Te same, które często siadają na odchodach czy psującym się mięsie.
- Ich larwy rozwijają się właśnie w takich psujących się tkankach. Już od czasów starożytnego Rzymu były wykorzystywane do oczyszczania ran. Tak robili też żołnierze Napoleona i powstańcy warszawscy z 1944 roku - podkreślił gość Przemysława Iwańczyka.
Lepszy smartfon dzięki motylom?
Medycyna nie jest jednak jedyną dziedziną, w której owady są inspiracją nowych rozwiązań.
- Ostatnie lata pokazują, że obserwacja motyli z Ameryki Południowej pozwala zachowywać dłuższą żywotność baterii w smartfonach. Sposób, w jaki te owady kumulują energię, jest ostatnio wykorzystywany przez japońskich naukowców do konstruowania nowoczesnych telefonów czy monitorów LCD, które są w stanie działać nawet 90 proc. dłużej - tłumaczył eskpert.
Technice przysłużyły się także karaluchy. - Na podstawie jednego z gatunków karaczanów został skonstruowany łazik wysłany na Marsa - podkreślił dr Jaskuła.
Chcesz wiedzieć więcej? Posłuchaj.
- jaki owad mierzy 60 cm długości?
- w jaki sposób karaluchy przysłużyły się bezpieczeństwu w kopalniach?
