Pytana przez Dorotę Warakomską o program, Marta Lempart stwierdziła, że dziś Wrocław jest miastem dla młodych, zdrowych i mających gdzie mieszkać. - Wrocław jest miastem, które nie wie, ile ma lokali komunalnych, ile ma pustostanów, a jednocześnie ma do nich gigantyczną kolejkę. Przy tych pieniądzach, jakie miasto wydaje na Śląsk Wrocław, nie znalazły się środki, by zlecić to zadanie chociażby firmie zewnętrznej - wyliczała Marta Lempart.
Jak zaznaczyła, głównym celem jej, jak i komitetu ją popierającego, jest aktywizacja jak największej liczby niegłosujących, by jednak tym razem poszli do urn i oddali swój głos. Poza tym istotnym celem jest wprowadzenie ludzi do rady miasta, by uniknąć podziału jej między PiS a PO. - Grozi nam, że rada miasta będzie wyglądała tak, jak nasz Sejm: prawica, skrajna prawica i centroprawica. Zero lewicowej wrażliwości i postulatów. Zjednoczenie opozycji na razie wygląda tak, że lewica ma nie mieć żadnego głosu - wyjaśniała.
Podkreślała, że Komitet Wrocław dla Wszystkich nie gromadzi wyłącznie ludzi związanych z protestami, bo są wśród nich ludzie zajmujący się np. ochroną lokatorów. - Moją główną rolą jest mówienie: to są świetni ludzie, ręczę za nich, warto iść do wyborów. I mówienie, że po Sądzie Najwyższym te wybory są teraz najważniejsze. Że trzeba monitorować te wybory. Że trzeba głosować, nawet jeśli nie na nas - wyliczała Marta Lempart. Dodała, że nie wie, czy urodzi się z tego nowa partia, ale chciałaby nowego politycznego myślenia. - 65 proc. naszych list to są kobiety. Mamy za dużo kobiet, one teraz muszą ustępować miejsca mężczyznom - mówiła.
Przyznała, że jest zadowolona z tego, iż Platforma Obywatelska wycofała poparcie dla Kazimierza Michała Ujazdowskiego, którego - jak przyznała - krytykuje przede wszystkim ze względu na homofobię. - Koszmarny kandydat, który jest uosobieniem wszystkiego tego, co nie powinno się dziać w przyszłości we Wrocławiu ani nigdzie indziej - tak określiła Ujazdowskiego.
Z rozmowy dowiesz się również:
- więcej o szczegółach programu Wrocławia dla Wszystkich
- czy są i jak wyglądają rozmowy o potencjalnych koalicjach
- co się stanie, jeśli Marta Lempart zostanie prezydentką Wrocławia, a w czasie marszu 11 listopada odpalone zostaną race
