Niektóre sieci handlowe, jak Lidl czy Kaufland, zadeklarowały chęć produkowania mniejszej ilości śmieci. Produkty marek własnych chcą więc sprzedawać w opakowaniach nadających się do recyklingu. Są to jednak cele, które sklepy stawiają sobie dopiero na 2025 rok, co oznacza, że przez najbliższe 6 lat nadal będą wprowadzać na rynek opakowania, które nie są biodegradowalne.
- Na pewno puszczanie takiego komunikatu w momencie, w którym się jeszcze niewiele zrobiło, to jest część PR. Nie da się ukryć, że wszystkie firmy, które wprowadzają opakowania, chcą wyglądać na firmy zielone, bo to się dzisiaj sprzedaje - mówił w Pierwszym Śniadaniu w TOKU Michał Paca, ekspert branży gospodarki odpadami.
8 mld butelek rocznie
Specjalista zwrócił uwagę, że nawet idealnie czysty plastik np. z opakowań typu PET może być recyklowany tylko kilka razy. Potem przestaje nadawać się do pełnienia swojej pierwotnej funkcji.
- Największy problem z plastikiem jest taki, że my sobie z nim po prostu cywilizacyjnie nie radzimy. Przez kilka minut używamy jakiegoś opakowania, które później zostanie na tej planecie przez tysiąc lat, a producenci nie kreują popytu na to, żeby ten materiał, który pochodzi z recyklingu wykorzystywać - stwierdził Michał Paca.
Ekspert zaznaczył, że w samej tylko Polsce, producenci napojów bezalkoholowych wprowadzają rocznie do obrotu 210 butelek plastikowych na każdego mieszkańca, co oznacza 8 mld butelek w skali kraju. - Producenci nie zbierają ani jednej z nich. Odpowiedzialność jest na konsumentach - podkreślił specjalista i dodał: - To jest mankament naszego polskiego systemu, w którym to konsumenci mają posprzątać, a nie producenci, którzy zarabiają na tym, że wprowadzają plastik do obrotu.
Co może zrobić każdy konsument?
Co zrobić, aby przyczynić się do zmiany podejścia sklepów do plastiku? Ekspert radzi, aby przede wszystkim wybierać produkty bez opakowań, a jeśli coś musi być zapakowane, to warto zwrócić uwagę, by wykorzystanym do tego materiałem było szkło, metal lub papier.
- Powinniśmy także inwestować w torby z materiałów, które się rozłożą. Bo kupowanie toreb z plastiku, to jest tylko wspieranie popytu na plastik - podkreśla Paca.
W jaki sposób spakować więc warzywa w supermarkecie? Specjalista radzi, by zamiast torebek foliowych, używać bawełnianych. - Taka torba też się kiedyś zużyje, ale potem się rozłoży - wyjaśnia Paca.
- Czy decyzje konsumenckie są w stanie wpłynąć na podejście sieci handlowych? - pytała prowadząca program Aleksandra Dziadykiewicz.
- To jest kluczowe, dlatego, że my codziennie głosujemy naszym pieniądzem. Jeżeli będziemy głosować za produktami, które nie są zapakowane w plastik, to będzie ich coraz więcej - stwierdził Michał Paca.
