"Pytanie do Sądu Najwyższego ws. wyboru prezes TK może wstrząsnąć fundamentami prawa w Polsce"
Rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa, który był dziś gościem w Poranku Radia TOK FM, przyznał, że oprócz zapowiadanych zmian w KRS, do których dąży minister Ziobro, Rade niepokoją działania prokuratury.
- Już dzisiaj obserwujemy konkretne sprawy, w których nacisk prokuratury jest dramatyczny. W tej sprawie Rada wydała nawet specjalną uchwałę, tj. Stanowisko Krajowej Rady Sądownictwa z dnia 10 lutego 2017 r. w przedmiocie zagrożeń niezawisłości sędziowskiej związanych z działalnością prokuratury.
Jak przykład nacisków śledczych na sędziów, Żurek podał sprawę procesu ws. śmierci ojca Zbigniewa Ziobry.
Naciski śledczych podczas procesu ws. śmierci ojca Ziobry
- To dramat rodziny Ziobrów, śmierć ojca ministra, ale tam działania prokuratory przekraczają dopuszczalne granice. Zamiast stosować procedury prokuratura wybiera wpływ na sędziego. Uruchamia się wobec niego postępowanie karne w trakcie prowadzenia procesu, tuż przed wydaniem wyroku. Chcą zablokować wydanie wyroku, czy zmienić tok sprawy? Nie wiem. Informację (o wszczęciu postępowania - red.) wysyła się faksem. Jest tak robione, że nie wiadomo, czy jest to przeciwko sędziemu czy tylko w sprawie. Do postawienia zarzutów sędziemu potrzeba uchylenia immunitetu, tego immunitetu się nie uchyla... Dodatkowo stawia się zarzuty biegłym, którzy w tej sprawie wydawali opinie, a z drugiej strony stawia się zarzuty sędziemu za to, że biegli mieli wprowadzić go w błąd. Jest tu jakiś absurd - ocenił rzecznik KRS.
30 tomów akt do przeczytania w 24 godziny
Jako kolejny przykład nacisków śledczych na sądy Waldemar Żurek przypomniał głośna ostatnio sprawę z Warszawy, gdzie sędzia nie zastosował aresztu wobec podejrzanego o oszustwa metodą "na wnuczka".
- Można się zastanawiać, czy sędzia dobrze zrobił, że nie zastosował aresztu w sprawie tego pana. Ale spójrzmy na to z innej strony. Sędzia dostaje z prokuratury 30 tomów akt, każdy po 200 stron. Na ich przeczytanie ma 24 godziny, a oprócz tego ma dwie inne sprawy. Prokuratura przywozi mu te wszystkie akta i sędzia musi je przeczytać, by móc w sposób racjonalny zastosować areszt. To nawet fizycznie nie jest możliwe. A później państwo polskie wypłaca odszkodowania (za niesłuszny areszt - red.). My dzisiaj chcemy się przesunąć w kierunku średniowiecza i każdego wrzucać do lochu, bo tak jest bezpiecznie - mówił Waldemar Żurek w Poranku Radia TOK FM.
Niestety, jak zwrócił uwagę sędzia, nie ma już w Polsce sprawnego Trybunału Konstytucyjnego, który mógłby w oparciu o konstytucję, dać jasną wykładnię, tego co wolno prokuraturze.
Odpowiedź z SN może być wstrząsem
- Dzisiaj przepisy konstytucji są dramatycznie łamane. KRS zaskarżyła kilka takich głównych zagadnień, ale mamy niewydolny Trybunał Konstytucyjny i tu jest pewien problem. Być może ten problem zostanie jakoś rozstrzygnięty przez Sąd Najwyższy, bo pojawiło się pytanie prawne Sądu Apelacyjnego z Warszawy. W jednej ze spraw SA pyta SN, czy w przypadku wyboru prezesa TK nie doszło do złamania przepisów. Chodzi o to, żeby dać sądom powszechnym odpowiedź na pytanie, czy mogą badać działania Trybunału. My musimy wiedzieć, zadając jakieś pytanie do TK, czy jego skład jest prawidłowy - wyjaśnił rzecznik KRS.
Pytany, o to do czego może doprowadzić wykładnia SN, sędzia Waldemar Żurek odpowiedział:
Jeżeli Sąd Najwyższy uznałby, że doszło do nieprawidłowości, to tak naprawdę możemy wzruszać funkcjonowanie Trybunału Konstytucyjnego, działania prezes TK i konkretnych orzeczeń z udziałem osób dopuszczonych w sposób bezprawny do orzekania. To może wstrząsnąć fundamentami prawa w Polsce
Zobacz też: Sąd Najwyższy zbada kwestię wyboru Przyłębskiej na prezesa TK
- Niesamowity park w Warszawie. Zgarnął prawie wszystkie nagrody
- Próba sił w Łódzkiem. PiS chce przekupić nowych radnych?
- "Bezczelna kradzież". Wiceszef MON mocno o "aferze zegarkowej"
- Słodko-gorzka ocena exposé Sikorskiego. "Im dalej od Warszawy, tym było ciekawsze"
- "Polska mogłaby stać się celem ataku atomowego". Były premier ostrzega
- Weinstein wyjdzie na wolność? "Błędy proceduralne". Jest wyrok sądu apelacyjnego
- Uśpili pacjentkę, by zdobyć zgodę na amputacje nogi. "To jest kryminał!"
- Awantura w Sejmie. "Na gębę jest krem Nivea"
- Szykują się czystki na Kremlu? "Tam wszyscy kradną"
- Obajtek, Kurski, Kamiński i Wąsik do PE. Pisowski stan gry przed eurowyborami. "Swoich nie zostawiamy"