Mucha w sprawie #RatujmyKobiety: Cyniczna gra Kaczyńskiego i posłów PiS
Posłanka Mucha sama głosowała za skierowaniem projektu do komisji, ale czuje się odpowiedzialna za to, co się stało i jak zachowała się część posłów opozycji, głosując przeciwko czy w ogóle nie biorąc udziału w głosowaniu. Dlatego na konferencji prasowej w biurze poselskim Joanny Muchy w Lublinie padło słowo „przepraszam”. –
Jako jedna z członkiń Platformy Obywatelskiej czuję odpowiedzialność za to, co się stało i dlatego przepraszam wszystkich, którzy są zawiedzeni naszą postawą
– mówiła posłanka Mucha dodając jednak, że w jej ocenie cała odpowiedzialność za obecną, trudną sytuację związaną z prawami kobiet, spoczywa na Jarosławie Kaczyńskim. – To Jarosław Kaczyński wprowadził do parlamentu ustawę, która de facto zakazuje aborcji w Polsce. Powiedzmy wprost i jednoznacznie: kompromisu aborcyjnego już w Polsce nie ma. Kompromis został podeptany przez wprowadzenie do sejmu tak drakońskiej ustawy – twierdzi posłanka Platformy.
Mucha podkreślała, że już dziś kobiety, które niejednokrotnie znajdują się w bardzo trudnej sytuacji życiowej, nie mają szans na aborcję. – Nie mogą wykonać legalnego zabiegu aborcji w polskich szpitalach nawet wtedy, kiedy są w stanie zagrożenia życia – dodaje.
„Cyniczna gra” posłów PiS
Zdaniem posłanki PO to, że Jarosław Kaczyński i część posłów PiS zagłosowali za skierowaniem ustawy do komisji, to była ich „cyniczna gra”. – Głosy PiSu za skierowaniem ustawy do dalszych prac były dokładnie policzone i nastawione tylko na to, by projekt nie został skierowany do komisji, ale jednocześnie, by opinia publiczna odebrała to jako winę opozycji. Daliśmy się nabrać na tę grę – mówi Mucha.
Zdaniem Muchy część posłów opozycji postąpiła "dramatycznie nielojalnie"
- Nie rozumiem wielu kolegów, którzy nie zdobyli się na to, by wziąć udział w tym głosowaniu czy aby zagłosować za przekazaniem dokumentu do komisji chociażby dlatego, że jest to projekt obywatelski. W ten sposób pokazali lekceważenie dla ogromnego wysiłku obywatelki i obywatelek w przygotowanie tego projektu i w jego wprowadzenie do sejmu – mówiła jedna z liderek lubelskiej PO podkreślając także, że nie zgadza się z argumentami niektórych z tych osób, że było to głosowanie światopoglądowe i że postąpili zgodnie z własnym sumieniem. – To było głosowanie w sprawie tylko i wyłącznie skierowania projektu do dalszych prac. Trudno tutaj mówić o głosowaniu światopoglądowym – mówi Joanna Mucha.
Przypomnijmy, że po głosowaniu troje posłów zostało wyrzuconych z Platformy Obywatelskiej (ci, którzy zagłosowali przeciwko skierowaniu ustawy do dalszych prac, co było niezgodne z dyscypliną klubową). Posłowie, którzy nie wzięli udziału w głosowaniu muszą się liczyć z karami finansowymi lub ograniczeniami w pełnionych w PO funkcjach. Decyzje mają zapaść w przyszłym tygodniu.
„Zapisujcie się do partii politycznych. To ważne”
Joanna Mucha apeluje jednocześnie do działaczek i działaczy ruchów kobiecych, tych, którzy organizowali #czarnyprotest, o zapisywanie się do partii politycznych. – Apeluję o zapisywanie się do partii i o to, abyście państwo zmieniali te partie od środka. To jest możliwe, to wcale nie jest mrzonka. A jeśli nie znajdujecie miejsca w tych partiach, które dziś funkcjonują, zakładajcie kolejne. Tylko angażując się w życie publiczne, polityczne jesteśmy w stanie coś zmienić – mówi posłanka PO.
- "Tusk byłby fujarą". Sprawa Glapińskiego nie musi skończyć się przed Trybunałem Stanu
- Burza wokół Ewy Wrzosek i jej walki o TVP. "Na to pytanie nie chce odpowiedzieć"
- Hostel LGBT do zamknięcia? "Po wygranej opozycji nasza sytuacja się pogorszyła"
- Zaskakująca "oferta" Giertycha. "Kto pierwszy, ten lepszy"
- Zamkną popularną atrakcję w Beskidach? "Wszyscy nas zbywają"
- "Intensywna aktywność" rosyjskiego lotnictwa. Specjalny komunikat polskiej armii
- Przeszukanie u Ziobry to "Pegasus Plus". "Miało być lepiej, a nie jest"
- Już jest! Kładka nad Wisłą oficjalnie otwarta. Na wieczorny spacer przyszły tłumy
- Ostry spór wokół Parady Równości w Warszawie. Donoszą na byłą prezeskę do prokuratury
- Ziobro udzielił wywiadu. "Jak trzeba, to przyjdę o kulach"