Powstanie nowej partii prawicowej, według portalu jest wynikiem analizy danych z sieci. Analizujące polski internet pod kątem polityki Politykawsieci.pl zaprezentowała trzy, mające świadczyć o tym sygnały.
Po pierwsze, dane z ostatnich 12 miesięcy, pochodzące z firmy badawczej Sotrender wskazują, że najbardziej zaangażowanych fanów na Facebooku posiada były prezes Młodzieży Wszechpolskiej, obecnie poseł koła parlamentarnego Wolni i Solidarni, Adam Andruszkiewicz.
Polityk był nie tylko jednym z najbardziej popularnych polityków w sieci, ale i miał też największy przyrost fanów. W 2016 roku przyrost ten wyniósł ponad 30 proc. Jak wskazuje portal, pojedynczy post Andruszkiewicza jest średnio 5 raz popularniejszy niż np. post partii Nowoczesnej i jej liderki Krystyny Lubnauer razem wzięte.
"Polski Jobbik" już w 2018?
Na potrzebę powstania nowej partii miałaby wskazywać również analiza danych dotyczących tzw. nośnych haseł o zabarwieniu narodowym, np. "sankcje wobec Polski" czy "reperacje wojenne". Trendy internetowe wskazują, że są one niezwykle popularne. W ciągu 12 ostatnich miesięcy, tylko hasło "wolne sądy" cieszyło się większym powodzeniem, niż tematy "narodowe". "Wolne sądy" też nie cieszyły się największą popularnością we wszystkich województwach kraju.
Trzecim sygnałem ma być zmiana premiera. Według portalu, to właśnie ona otworzyła w sieci miejsce na powstanie nowej silnej partii o charakterze narodowym. "Paradoksalnie głównym blokerem narodzin takiej organizacji była Premier Szydło. Jej najpopularniejsze w sieci wystąpienie w #PE w lutym 2016, czy słynne „dokąd zmierzasz Europo?”, było tamą dla powstania nowego bytu na „prawo” od PiS. Nowy premier w sposób naturalny takiej tamy nie stanowi" - czytamy w portalu.
Według portalu Politykawsieci.pl, "polski Jobbik" może powstać już pod koniec 2018 roku lub na początku 2019 roku. "Zbliżający się rok będzie idealnym okresem inkubacji takiego projektu" - podkreśla portal, zajmujący się na co dzień analizą internetu pod kątem polityki.
Węgierska partia Jobbik wielokrotnie określana była mianem neofaszystowskiej. Jej przeciwnicy wskazują na współpracę ruchu z ekstremistycznymi, zaś wielu działaczy głosi poglądy wprost antysemickie. Celem ataków partii są głównie mniejszości narodowe. Partia ma obecnie 46 posłów w liczącym 199 miejsc węgierskim parlamencie.
Posłuchajcie też:
