"Morawiecki zyskuje finansowo na decyzjach podejmowanych przez rząd" - Zandberg
Partia Razem apeluje do Mateusza Morawieckiego, by sprzedał swoje akcje banku BZ WBK. Według przedstawicieli tej partii, gdy Morawiecki obejmie stanowisko, będzie na nim ciążyć zarzut konfliktu interesów.
- Premier Morawiecki zyskuje finansowo na konkretnych decyzjach podejmowanych przez rząd. Niestety przez ostatnie dwa lata pełniąc funkcje w rządzie nie pozbył się akcji a przeciwnie zatrzymał je i według naszych szacunków zarobił na tym ponad milion zł - mówił Adrian Zandberg z Razem, przypominając, że szef rządu nadzoruje Komisję Nadzoru Finansowego.
"Powinien oddać na cele społeczne"
Zandberg podkreślał też, że rząd Prawa i Sprawiedliwości porzucił frankowiczów, czego efektem był wzrost wartości akcji banków. Między innymi tych należących do Morawieckiego.
- Na wystawieniu frankowiczów do wiatru Mateusz Morawiecki już zarobił jak minister . Obawiamy się, jako jego decyzje, które będzie podejmować jak prezes rady ministrów będą wpływać na wartość jego akcji a więc i wartość jego majątku - mówił Zandberg.
Według Partii Razem Morawiecki powinien wpłacić zarobione na akcjach pieniądze na cele społeczne, na przykład fundację, która pomaga ofiarom systemu bankowego.
Wczoraj na ten temat wypowiadała się w TOK FM Ewa Lieder z Nowoczesnej. - Ten konflikt interesów to jest bardzo poważna sprawa, która świadczy o tym jakie są standardy. On zarobił na tej transakcji ponad milion zł. Mógł się tych akcji pozbyć zanim został ministrem, są tak zwane ślepe fundusze. Ale standardy mamy w tej chwili takie, że tego robić nie musiał - przekonywała Lieder.
Wczoraj dyskutowano o tym w programie Dominiki Wielowieyskiej:
- Marihuana jest w Polsce legalna. Ale tylko dla bogatych
- Atak Izraela na Iran skończy się wojną atomową? Nawet "Rosja jest bardziej przewidywalna"
- Zakonnica w ZUS. "Byłam przekonana, że jestem w ukrytej kamerze"
- Impreza Zjednoczonej Prawicy w rocznicę katastrofy smoleńskiej. Wezwano Straż Marszałkowską
- Warszawa. Dlaczego wyją syreny alarmowe? Apel do mieszkańców
- Biedroń apeluje do kolegów z koalicji. "Tu nie ma trzeciej drogi"
- Kaczyński wyrzucił Janinę Goss. "Był po ludzku zły"
- Nie ma już pokoju dla matki z dzieckiem na dworcu w Przemyślu. Wolontariusze rozczarowani
- Jak Iran "sprzeda" światu atak Izraela? Eskalacji konfliktu nie chce nawet Rosja
- Borelioza i metoda ILADS. Przełomowa decyzja sądu