Rada Nadzorcza Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych (PWPW) odwołała prezesa Piotra Woyciechowskiego. Według nieoficjalnych doniesień radia RMF FM, ostatnie posiedzenie Rady Nadzorczej było poświęcone ujawnionym przez RMF-kę i "Fakt" informacjom o podsłuchach zastosowanych wobec związkowców.
PWPW wydała oświadczenie dotyczące informacji o podsłuchach. "Zarząd Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych zaprzecza, by wiedział lub uczestniczył w nagrywaniu jakichkolwiek rozmów związkowców, zatrudnionych w spółce" - czytamy w nim. Czytaj więcej na ten temat >>>
Teraz kolejne doniesienia w sprawie odwołania Piotra Woyciechowskiego przedstawia portal tvn24.pl. Według nieoficjalnych informacji dziennikarza śledczego, Roberta Zielińskiego, decyzję o odwołaniu prezesa PWPW podjął sam Mariusz Błaszczak, szef MSWiA. Poszło ponoć o pomysł, by internauci proponowali ilustracje do nowych paszportów. Ukraina i Litwa protestowały, bo wśród projektów znalazły się rysunek kaplicy z polskiego cmentarza wojskowego na Cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie oraz litewska Ostra Brama.
- To sygnał, że pozycja ministra Antoniego Macierewicza słabnie - ocenił w rozmowie z tvn24.pl polityk PiS, chcący zachować anonimowość. Piotr Woyciechowski jest bowiem bliskim współpracownikiem Macierewicz z lat 90.
Dziennikarze informowali o podsłuchanych rozmowach nagranych w kawiarni, które trafiły e-mailem do szefów związków zawodowych. "Wybrani przez pracowników członkowie zarządu, rady nadzorczej i związków zawodowych uważają, że mogą być śledzeni" - donosiło radio RMF FM.