Oprócz Mateusza K., zarzuty postawiono także byłemu skarbnikowi KOD Piotrowi C. Jak informuje Polska Agencja Prasowa, K. i C. sami stawili się Prokuraturze Okręgowej w Świdnicy, gdzie są przesłuchani w charakterze podejrzanych. Za przedstawione czyny oskarżonym grozi do 8 lat pozbawienia wolności. Mateusz Kijowski w rozmowie z Polskim Radiem Wrocław odrzucał zarzuty i kwestionował autentyczność dokumentów. - To co wiem na pewno, to że jestem niewinny i że materiały zostały w jakiś sposób przez kogoś gdzieś jednak chyba sprokurowane po to celowo, żeby taką sytuację wywołać - powiedział były lider KOD.
Dowiedz się więcej:
Obu podejrzanym zarzuca się, że działając wspólnie i w porozumieniu, od 10 marca do 15 listopada 2016 roku poświadczyli nieprawdę w 9 fakturach wystawionych przez firmę Mateusza K. MKM Studio sp. z o.o. na rzecz Komitetu Społecznego KOD (6 faktur) i Stowarzyszenia KOD (3 faktury). Faktury obejmowały koszty usług informatycznych, które w rzeczywistości nie zostały wykonane. Z ustaleń śledztwa wynika, że wypłat na rzecz firmy Mateusza K. dokonywał ówczesny skarbnik KOD Piotr C. ze środków zebranych podczas publicznej zbiórki pieniędzy pod nazwą „Dla demokracji”. O szczegółach zarzutów i mechanizmie przestępstwa czytamy na stronie świdnickiej prokuratury.
"Rzeczpospolita" i Onet.pl informowały w styczniu, że komitet KOD otrzymywał faktury od firmy MKM-Studio należącej lidera KOD Mateusza K. i jego żony Magdaleny na łączną kwotę 91 tys. 143,5 zł. Faktury dotyczyły usług informatycznych. Lider KOD tłumaczył, że pieniądze nie pochodziły ze zbiórek podczas marszów, ale z darowizn. Twierdził też, że pieniądze nie trafiały w całości do niego, a były przeznaczane na pokrycie kosztów działalności spółki. K. miał otrzymywać w firmie jedynie 2,5 tys. zł pensji. - Zapewniam, że nie ma w tej sprawie nieuczciwości - mówił.
Komitet Obrony Demokracji (KOD) został założony w grudniu 2015 r. Powstanie organizacji zostało zainspirowane przez tekst pisarza i byłego opozycjonisty Krzysztofa Łozińskiego na portalu "Studio Opinii", na pomysł zareagował działacz społeczny Mateusz K., który założył grupę na Facebooku. W listopadzie 2015 r. doszło do pierwszego publicznego spotkania sympatyków KOD. Komitet organizował demonstracje związane m.in. z kryzysem wokół Trybunału Konstytucyjnego. Liderem KOD jest obecnie Krzysztof Łoziński. Komitet założył również publicystyczny portal Koduj24.pl, którego redaktor naczelną została Magdalena Jethon, była szefowa radiowej Trójki.