Prof. Rzepliński: W Warszawie zmarł człowiek porzucony przez policję. Też użyto paralizatora
Prof. Andrzej Rzepliński był dzisiaj gościem "Poranka Radia TOK FM" Dominiki Wieloywiejskiej. W czasie rozmowy została poruszona sprawa śmierci 25-letniego Igora Stachowiaka, który został zatrzymany w ubiegłym roku na wrocławskim rynku. Reporter "Superwizjera" TVN Wojciech Bojanowski dotarł do nagrań i informacji, które pokazują, jak wyglądała policyjna interwencja. Widać na nim m.in. leżącego na ziemi w toalecie, skutego w kajdanki i rozebranego Stachowiaka, który jest rażony policyjnym paralizatorem. Cztery godziny później mężczyzna umarł.
Sprawę wyjaśnia poznańska prokuratura. Minister Mariusz Błaszczak polecił zwolnić funkcjonariusza, który użył paralizatora.
Nie ma gorszych i lepszych
Prof. Rzepliński przypomniał sprawę sprzed 10 lat śmierci mężczyzny na jednej z komend w Warszawie.
Podrzuconego przez policję do szpitala wojskowego jako NN z informacją, że ten człowiek został znaleziony pod płotem, 11 godzin go reanimowali w klinice wojskowej. Umarł - mówi prof. Andrzej Rzepliński.
"Miałem przez to problemy"
Jak mówił, zmarły mężczyzna, miał ślady oparzeń charakterystyczne dla użycia paralizatora. - Mężczyzna był narkomanem, ale nie ma to znaczenia, ponieważ nie ma gorszych i lepszych ludzi - podkreślił.
Tylko ja miałem przez to problemy, ponieważ komendant policji zwolniony za całą masę nieregularności w komendzie, którą kierował, chciał mi zrobić proces karny - mówi prof. Rzepliński.
Dodał też, że w wielu podobnych sprawach policjantom udaje się uniknąć odpowiedzialności.
- Popularne osiedle w Warszawie bez gospodarza. Mieszkańcy wylądują na bruku?
- Czy AI stworzyła "leki cud" na otyłość? Kulisy sukcesu Ozempica
- Kto przejmie władzę? Bohater memów o Areczku rozdaje karty. "Nad Podlasiem ciąży jakieś fatum"
- Kupił tęczowe filiżanki i zaczęły się kłopoty. Homofobia w urzędzie w Krakowie?
- Spór o budowę kościoła. "Nikt z mieszkańcami nie rozmawiał"
- "Wysyłamy sygnał dla całego świata". Amerykański Senat podjął decyzję
- Pięć osób rannych w wypadku koło Siedlec. Autobus wylądował w rowie
- "To się nie mieści w głowie". Generał nie krył oburzenia ws. ochrony Kaczyńskiego
- Strajk w warszawskich muzeach? "Nie jesteśmy gorsi"
- Uciekają do Polski. "Usłyszałam, że wrócą po mnie i posadzą na butelkę"