''Gazeta Polska Codziennie'' ogłasza dziś na pierwszej stronie, że jest ''coraz więcej złodziei w togach''. Michał Rachoń w emocjonalnym filmiku z kolei opowiada o kradzieży kiełbasy za 6 zł, której miał dopuścić się jeden z sędziów.
Zdaniem publicystów taka poetyka jest bliska populistom. - Jest jakaś elita, a my - uczciwi, prości ludzie - się buntujemy - komentował w Poranku Radia TOK FM Jacek Żakowski. - Spojrzałem na pierwszą stronę ''Gazety Polskiej Codziennie'',a tak tytulik ''Coraz więcej złodziei w togach''. Teraz jak zobaczycie kogoś w todze, to łapcie się za portfel - ironizował Żakowski.
- To jest niesamowite. Chyba na tę skalę w ostatniej fazie PRL nawet tego nie było - dodał Tomasz Lis. - Kaczyński chce rozwalić sądy, stąd totalna nagonka (na sędziów) w TVP - komentował redaktor naczelny ''Newsweeka''.
Jego zdaniem należy przekazać wyrazy współczucia sędziom i ich rodzinom. - Ludzie spędzili ileś lat w zawodzie, odkręcają szczekaczki rządowe i słyszą, że są złodziejami... - dodał Lis.
