"Lech Kaczyński był bezpiecznikiem, strażnikiem. Hamował Jarosława przed najbardziej radykalnymi posunięciami"
Dominika Wielowieyska przypominała, że o Lechu Kaczyńskim "zawsze mówiło się, że być może jest swego rodzaju podwładnym Jarosława". - Meldował Jarosławowi wykonanie zadania, ale dzisiaj widzimy, że Lech Kaczyński był kluczową postacią dla polskiej rzeczywistości. Także z tego powodu, że pilnował Jarosława Kaczyńskiego - dodała.
- Lech Kaczyński hamował Jarosława Kaczyńskiego przed najbardziej radykalnymi posunięciami, był swego rodzaju bezpiecznikiem, strażnikiem - oceniała publicystka.
- Dzisiaj tego strażnika nie ma - mówiła. - Jarosław Kaczyński jest sam i pielęgnuje swoją traumę, być może wyrzuty sumienia. Jest mistrzem w zagospodarowywaniu bardzo złych emocji, frustracji - dodała Wielowieyska. - Głównym motorem są owe frustracje - stwierdziła.
- Niesamowity park w Warszawie. Zgarnął prawie wszystkie nagrody
- "Usłyszałam, że wrócą po mnie i posadzą na butelkę". Uciekli do Polski z kraju "ludożercy"
- W Warszawie zawyją syreny. Konkretny apel do mieszkańców
- Spór o budowę kościoła. "Nikt z mieszkańcami nie rozmawiał"
- Lewicka pyta Zdrojewskiego: Czy to jest uczciwe? Tak tłumaczył się poseł PO
- Posypały się kary za nieszczepienie dzieci. Maksymalna kwota zwala z nóg
- Gawkowski oszukany. Minister kupił "bliźniaka" i stracił 100 tysięcy złotych
- "To jest g***o". Obajtek o pracy w Orlenie. "Wytrzymałem w tym piekle 6 lat"
- Próba sił w Łódzkiem. "PiS chce przekupić nowych radnych"
- Żołnierz GROM-u zaginął na Bałtyku. Trwają poszukiwania