- Z niepokojem oceniam dyskusję na temat Polski zagranicą, bowiem uważam, że od tego jest parlament, a nie Komisja Europejska czy Unia Europejska w ogóle - oceniał Marek Jakubiak w Poranku Radia TOK FM. - Wyciąganie tych spraw na forum międzynarodowym uważam za nietrafione czy też błędne - stwierdził poseł Kukiz'15.
Instytucje UE (KE, Parlament Europejski) w ostatnim czasie niejednokrotnie zajmowały się sytuacją w Polsce, m.in. krytykując zmiany w Trybunale Konstytucyjnym czy prawie aborcyjnym.
- Ktoś je wyciąga czy KE sama je zauważyła? - pytał Piotr Kraśko. - Myślę, że wyciąga - odparł poseł. - Duże pole do popisu miały i wykorzystały to PO i Nowoczesna. To mi się nie podoba - podkreślił.
"Ja tylko twierdzę, że są"
- Gdyby nie oni, KE nie zajęłaby się tą sprawą? Oni są tak wpływowi w Europie, że KE robi to, co zasugerują posłowie PO i Nowoczesnej? - nie dowierzał Kraśko. - Tak są wpływowi - uciął polityk. - To jest taka narracja: "New York Times" i "Washington Post" coś napiszą, bo ktoś z Polski podpowie, co napisać - powiedział publicysta.
- W "NYT" są artykuły pisane przez polskich redaktorów - rzucił Jakubiak.
- No który był pisany przez polskiego redaktora?
- Ja tylko twierdzę, że są.
- Ale ja nie wiem który. Kto w "WP", jaki Polak pisze artykuły? - nie odpuszczał Kraśko.
- Np. z "Krytyki Politycznej" dziennikarze piszą w "NYT", przecież to jest oczywista prawda - mówił poseł.
- Ale nie te najbardziej krytyczne.
- A jednak.
- Za chwilę Sławomir Sierakowski będzie gościem Poranka - przypomniał Kraśko i dodał, że to nie "KP" pisze krytyczne artykuły na temat obecnej sytuacji w Polsce.
"Wchodzimy w niepotrzebne kanały"
- A żona ministra Sikorskiego? - nie dawał za wygraną Jakubiak.
- Ale to nie ona jest autorką krytycznej analizy.
- Wchodzimy w niepotrzebne kanały - stwierdził wtedy polityk. - Nie podoba mi się, że na temat Polski mówi się zagranicą - zaznaczył.
- Cały czas mówiłem PiS, że polityka zagraniczna nie powinna być prowadzona za pomocą młotka i przecinaka, powinni założyć białe rękawiczki - mówił Jakubiak. - Jest brutalna w swoim przekazie. Powinniśmy chodzić w Europie w postawie wyprostowanej, ale z całą pewnością nie z zaciśniętymi rękami. Trochę więcej uśmiechu na twarzy - dodał polityk.
