Prokuratura traktuje ulgowo Międlara? Wiceminister sprawiedliwości kluczy: Z moich ust takie słowa by nie padły

REKLAMA
- Nie mam pełnej wiedzy na temat okoliczności. Proszę mnie zwolnić z tego, żebym oceniał prokuratora, który podjął konkretną decyzję - mówił Michał Wójcik w Poranku Radia TOK FM. - Nie moja to rola, nawet jeśli jestem wiceministrem sprawiedliwości - dodał.
REKLAMA

Co wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik sądzi o słowach ks. Jacka Międlara? Dominika Wielowieyska w Poranku Radia TOK FM przedstawiła mu fragment wystąpienia kontrowersyjnego duchownego. Takie słowa padły na jednym z filmów, które Międlar zamieścił na Youtube:

REKLAMA
Największymi wrogami Kościoła, największymi wrogami całego świata są żydowscy imperialiści oraz masoneria. Zarówno jedni, jak i drudzy najczęściej wspólnie działają, co więcej najwyżej postawionymi masonami są najczęściej Żydzi. zarówno jedni, jak i drudzy są wrogami Chrystusa, nienawidzą go. Tak samo jak również nienawidzą i nas, chrześcijan. Żydzi z wielką ironią i niechęcią nazywają nas gojami, zwykłymi owcami, które są prowadzone na rzeź, które zostaną rozszarpane przez watahę wilków, którymi oni się mienią

"Trzeba pozostawić ocenę prokuratorowi"

- Jeżeli w kodeksie karnym czy generalnie w prawie jest zapisana kwestia mowy nienawiści, wzywanie do nienawiści wobec osób o innej rasie, religii, to jak inaczej nazwać to, co mówi ks. Międlar? - pytała Wielowieyska swojego gościa. - Z moich ust takie słowa by nigdy nie padły - powiedział Wójcik.

- Dlaczego prokuratura jest tak tolerancyjna dla nienawiści rasowej? Co to znaczy "zero tolerancji dla żydowskiego tchórzostwa"? - drążyła publicystka. - Trzeba pozostawić ocenę konkretnego przypadku konkretnemu prokuratorowi, który prowadzi całą sprawę. Na tym polega cała niezależność. Ani pani, ani ja nie mamy możliwości wpływu na tego typu decyzje i tyle - stwierdził wiceminister.

"Nie powinniśmy się wtrącać"

Wielowieyska zwróciła uwagę, że minister Zbigniew Ziobro interweniował w sprawie zabójstwa młodej Wiktorii. - Powiedział "ja powiem prokuratorom, że mają zrobić to i to, bo ten wyrok jest zły" - zaznaczyła prowadząca audycję. - Nie powinniśmy wtrącać się w obszar prokuratury ani sądu - ocenił Wójcik.

- Pan krytykuje ministra Ziobrę, bo on cały czas ingeruje w pracę prokuratury - powiedziała Wielowieyska. - Stoi na czele prokuratury jako Prokurator Generalny. Nie mówi konkretnemu prokuratorowi, co ma robić. Zapis ustawowy jest, jaki jest. Funkcjonował przez 20 lat, powróciliśmy do tego - stwierdził wiceminister.

REKLAMA

"Nie mam pełnej wiedzy"

- Ziobro w wielu przypadkach wypowiadał się, co prokurator powinien zrobić - mówiła publicystka. - A jeżeli chodzi o przypadki języka nienawiści, to Ziobro milczy i zachęca wręcz prokuraturę, by traktowała ulgowo nacjonalistów spod szyldu ONR - dodała.

- W żadnym razie nie widzę traktowania ulgowego kogokolwiek - ocenił Wójcik. - Umorzenie śledztwa białostockiego nie jest traktowaniem ulgowym? - pytała Wielowieyska.

- Nie mam pełnej wiedzy na temat okoliczności. Proszę mnie zwolnić z tego, żebym oceniał prokuratora, który podjął konkretną decyzję, nie moja to rola, nawet jeśli jestem wiceministrem sprawiedliwości - dodał. - Tyle mam do powiedzenia w tej sprawie - uciął Wójcik.

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

TOK FM PREMIUM

REKLAMA
REKLAMA
Copyright © Grupa Radiowa Agory