Matka Ziobry o śmierci męża. ''Mam żal do Zbyszka...'' Żakowski wstrząśnięty. Apeluje do ministra
- „Dziennik Gazeta Prawna” rozbija dziś bank rozmową Magdaleny Rigmonti z Krystyną Kornicką-Ziobro, mamą ministra Ziobry - mówił w Poranku Radia TOK FM Jacek Żakowski.
Sprawa śmierci ojca ministra sprawiedliwości ciągnie się od lat. Jerzy Ziobro poszedł do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie tylko na badania. Ale już nigdy nie wrócił do domu. Zmarł 2 lipca 2006 roku.
''Krysiu, ja umieram...''
Zdaniem Krystyny Kornickiej-Ziobro lekarze nielegalnie przeprowadzili eksperyment medyczny wszczepiając stenty (mają udrożniać tętnice) - jej zdaniem zabieg wykonano nieprawidłowo przez osobę bez odpowiednich uprawnień. - Mam wyrzuty sumienia, że uwierzyłam lekarzom, a nie wierzyłam własnemu mężowi, gdy mówił do mnie: „Krysiu, ja umieram” - mówi Kornicka-Ziobro w ''DGP''. - Śmierć to cena, jaką mój mąż zapłacił za eksperyment medyczny przeprowadzony na nim w szpitalu - ocenia wdowa.
Medycznych dramatów jest wiele, ale...
- Jak czytamy tę rozmowę, to rozumiemy, w czym jest problem. Pani Ziobro opowiada, w co wierzy ws. śmierci swojego męża. Medycznych dramatów, które ciążą na rodzinach jest bardzo wiele. Lekarze popełniają błędy. To jest bardzo poruszająca historia. To, co przeżywa, jest przejmującym dramatem - mówił publicysta.
Żakowski zauważył jednak, że „jest w tej rozmowie sygnał głębokiej demoralizacji, nierozumienia tego, czym się różni prywatne od publicznego”. - Wstrząsające jest zdanie pani Ziobro: „Mam żal do Zbyszka, że wtedy kiedy miał możliwość nakazania przeniesienia sprawy innej prokuratury, to tego nie zrobił. Nie chciał się w tę sprawę angażować” - mówi w wywiadzie Kornicka-Ziobro.
Dodaje też, że syn „zażądał, by w całym kraju w prokuraturach powstały specjalne wydziały do spraw błędów lekarskich. - Na pewno osobiste doświadczenie będzie miało wpływ na zmiany w prawie, które będą chronić innych ludzi. Zresztą uważam, że jak mój syn widzi krzywdę, manipulacje, to powinien działać, a nie sprawy zamiatać pod dywan - mówi matka ministra.
Żakowski do Ziobry...
Żakowski zwrócił się do Zbigniewa Ziobry. - Stoi pan przed poważnym wyzwaniem, czyli matką. Nie wolno panu absolutnie zajmować się sprawą śmierci swojego ojca dopóki pełni pan funkcje publiczne. Pan musi powiedzieć matce „nie”, czasami trzeba to zrobić. Widzimy, że pan ustępuje - apelował Żakowski do ministra Ziobry.
Publicysta ubolewał, że widać jak w bólu inteligentna, kulturalna kobieta traci poczucie miary.
Wyrok przed kilkoma dniami
W lutym br. orzekł brak związku między działaniami czwórki lekarzy a śmiercią Jerzego Ziobry. Oskarżeni zostali uniewinnieni, a zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci Jerzego Ziobry upadł. Wyrok nie jest jednak prawomocny, a rodzina ministra zapowiedziała odwołanie.
Cały wywiad w ''Dzienniku Gazecie Prawnej''>>
- Niesamowity park w Warszawie. Zgarnął prawie wszystkie nagrody
- "Bezczelna kradzież". Wiceszef MON mocno o "aferze zegarkowej"
- Słodko-gorzka ocena exposé Sikorskiego. "Im dalej od Warszawy, tym było ciekawsze"
- Próba sił w Łódzkiem. PiS chce przekupić nowych radnych?
- "Usłyszałam, że wrócą po mnie i posadzą na butelkę". Uciekli do Polski z kraju "ludożercy"
- Tak mógłby wyglądać zamach na Zełeńskiego. Odsłaniamy kulisy wojny szpiegowskiej Putina
- Weinstein wyjdzie na wolność? "Błędy proceduralne". Jest wyrok sądu apelacyjnego
- Uśpili pacjentkę, by zdobyć zgodę na amputacje nogi. "To jest kryminał!"
- Awantura w Sejmie. "Na gębę jest krem Nivea"
- Szykują się czystki na Kremlu? "Tam wszyscy kradną"