"Tusk jest - nie licząc Jana Pawła II - pierwszym Polakiem od czasów jagiellońskich, który wchodzi do polityki światowej, na tak poważnym stanowisku" - pisze w "Rzeczpospolitej" jej szef, Bogusław Chrabota, komentując nominację Donalda Tuska na fotel szefa Rady Europejskiej.
Publicysta zauważa, że przed Tuskiem kilka ważnych sprawdzianów: od wygaszenia konfliktu na Ukrainie i stanięcia twarzą w twarz z Władimirem Putinem po negocjowanie z USA i Barackiem Obamą strefy wolnego handlu.
Chrabota podkreśla, że stanowisko, które objął Tusk, dopiero się kształtuje. I to od niego samego w dużym stopniu będzie zależeć, czy za kilka lat do Polski wracać będzie jako zaledwie "były szef Rady" czy może "były prezydent Unii".
Więcej w najnowszej "Rzeczpospolitej".