Lis: Następny premier będzie słabszy. Kopacz i Siemoniak? Z całym szacunkiem...

"Następny premier będzie słabszy" - pisze w "Newsweeku" Tomasz Lis po wyborze Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej. Jego zdaniem żaden z ewentualnych następców premiera nie gwarantuje "przywództwa na miarę Tuska". Ciężki sprawdzian czeka też Platformę.

Cieszmy się z sukcesu Tuska zanim dyżurni malkontenci ruszą do ataku [BLOG]

Tomasz Lis w obszernym wstępniaku w najnowszym "Newsweeku" przekonuje, że wybór polskiego premiera na stanowisko szefa Rady Europejskiej to nie tylko "puenta epoki Tuska", ale wręcz jej "recenzja".

"Najsilniejszy polityczny przywódca w Polsce"

Lis podkreśla, że przy wszystkich swoich brakach Polska ma "mocną jak nigdy" pozycję w Europie. Dorobiła się też "dobrej jak nigdy" opinii. "To nie zasługa krasnoludków" - zauważa publicysta, wskazując na wysiłki wszystkich Polaków i pozytywne oceny rządu Tuska.

Powtórzę: Tusk nie jest od "załatwiania" czegokolwiek Polsce w Europie [BLOG CELIŃSKIEGO]

Naczelny "Newsweeka" nakreślił portret polskiego premiera, który z chłopaka "w piłkarskich spodenkach i getrach" wciśniętego w fotel wicemarszałka Sejmu zamienił się w "najsilniejszego politycznego przywódcę w Polsce" minionego ćwierćwiecza. "Skala tej przemiany jest niezwykła, jakby to była nie ewolucja, ale swoista reinkarnacja".

Kopacz, Siemoniak? "Z całym szacunkiem..."

Lis wskazuje, że wyjazd Tuska do Brukseli zburzy "jeden z najważniejszych paradygmatów polskiej polityki". Chodzi o duopol PO-PiS, który w praktyce sprowadzał się do postaci przywódców, czyli Tuska i Jarosława Kaczyńskiego.

Kto w tej układance zastąpi premiera? Lis pisze o Ewie Kopacz i Tomaszu Siemoniaku. "Z całym szacunkiem dla kwalifikacji obojga, trudno sobie wyobrazić, by któraś z tych osób mogła gwarantować przywództwo na miarę Tuska". Publicysta nie pozostawia wątpliwości: następny szef rządu ma być słabszy. Także jako szef partii, który zdaniem Lisa musi starać się być "liderem pełną gębą", a nie syndykiem masy upadłościowej po partii rządzącej.

Dlatego Platformę Obywatelską czekać ma, zdaniem publicysty, trudny test. "Albo wydorośleje i nauczy się żyć bez kuratora i wybawcy, albo polegnie" - zaznacza Lis.

Cały tekst w najnowszym "Newsweeku" .

"Fajny gość" Tusk został przez Hermana van Rompuy'a okrzyknięty mężem stanu, którego Europa potrzebuje w trudnych czasach [BLOG]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.