Kartka z napisem: Grób do likwidacji. Cmentarz walczy z dłużnikami. "Bardzo przykra niespodzianka"
Białe tabliczki są widoczne z daleka, wyraźnie odcinają się od szarych nagrobków. Dla odwiedzających cmentarz gdynian to szok: - Tak nie może być - załamuje ręce starsza kobieta. - Akurat przed dniem Wszystkich Świętych nie powinni robić takich tabliczek, to bardzo przykra niespodzianka dla rodziny - dodaje.
- Płacić i porządkować groby oczywiście trzeba. To obowiązek. Ale może dałoby się załatwić sprawę nieco delikatniej? - zastanawia się sprzątający mogiłę mężczyzna.
200 tabliczek. Delikatniej się nie da
- Nie da się delikatniej - rozkłada ręce Jan Kostrzyński, dyrektor Zarządu Cmentarzy Komunalnych w Gdyni. - Pobieramy opłaty za groby raz na dwadzieścia lat. Nie mamy aktualnej bazy danych bliskich, którzy opiekują się grobami. Wypisanie listy nazwisk w gazecie też nie załatwia sprawy - mówi. - Ale gdy w okolicy Wszystkich Świętych wystawiamy takie tabliczki, mamy pewność, że zainteresowani dowiedzą się o zaległościach - wyjaśnia dyrektor Kostrzyński.
- W tej chwili wystawiliśmy około dwustu takich tabliczek - zagląda w dokumenty dyrektor. - To oczywiście nie znaczy, że od razu będziemy groby likwidować. Chcemy, żeby rodzina podjęła działania, by temu zapobiec. Znikają tylko groby, które są nieopłacane przez wiele lat i na których nie widać najmniejszego śladu opieki - tłumaczy.
Brutalne, ale skuteczne
- Sposób jest może brutalny, ale niezwykle skuteczny: prawie wszyscy, 99 proc. odwiedzających groby, na których wystawiamy takie tabliczki, przychodzi do nas i załatwia sprawę - przyznaje z dumą dyrektor.
Ile kosztuje miejsce na gdyńskim cmentarzu? - Pojedyncze miejsce grzebalne to koszt 350 zł na 20 lat, podwójne kosztuje 750 zł - wylicza dyrektor Kostrzyński i odnosi się do konkurencyjności cennika z dosyć wisielczym humorem: - Samochód zajmuje mniej więcej tyle samo miejsca co jeden grób, parkowanie jednego auta przez 20 lat kosztuje tyle, co 16 tys. grobów - wylicza.
- Czy ataku Putina na Polskę trzeba się bać? Takiej rozmowy w naszych mediach jeszcze nie było
- Kultowa polska firma poszła pod młotek. Nie ma chętnych na ratunek
- Awantura na konferencji. Poszło o aferę wizową. Schreiber nie wytrzymał. "To jakaś komedia jest"
- Maryja z tęczową aureolą obraża uczucia religijne? Sąd nie miał wątpliwości
- Niepokojąca rola Ewy Wrzosek w procesie przejmowania mediów publicznych. WP: Wnioski powstały poza prokuraturą
- Co ustalił Tusk z premierem Ukrainy? "Posunęliśmy się krok do przodu"
- Mejza zaciekle ściga studenta, który go krytykował. 50 tys. zadośćuczynienia
- Do Przemyśla zjeżdżają uchodźcy. Popularny punkt zostanie zamknięty?
- Tusk odbił władzę, ale nie pokonał PiS. Dalej "jak bluszcz" oplata państwo
- Zamkną popularną atrakcję w Beskidach? "Wszyscy nas zbywają"