Cannes 2011: Krytycy atakują kontrowersyjny film o księżnej Dianie
Pierwsze recenzje są dla filmu filmu "Nielegalne zabójstwo" ("Unlawful Killing") druzgocące. Jeden z krytyków "Daily Mail" napisał wprost, że obraz jest po prostu nudny.
- Nie chciałem zrobić filmu sensacyjnego i nie uważam, że taki zrobiłem. Jest to wręcz sądowa analiza wydarzeń i odbywającego się po nim procesu. Zakwestionowałem go i mam nadzieję, że pokazuje on widzom, że nie wszystko wygląda tak, jak to przedstawiano - powiedział po premierze reżyser filmu Keith Allen,
Jednak największe kontrowersje wzbudziło pokazanie po raz pierwszy zdjęć umierającej Diany, które zaraz po wypadku w paryskim tunelu wykonał jeden z paparazzich. Na fotografiach wyraźnie widać sylwetkę i twarz księżnej w doszczętnie zniszczonym Mercedesie.
Dla Allena zdjęcia umierającej Diany nie są na tyle rażące, jakby to się innym wydawało. - Nie mogę mieć nadziei, że akurat to wam się spodoba... Mam tylko nadzieję, że obejrzycie te zdjęcia mając otwarte umysły - powiedział.
"To nie jest atak na brytyjską monarchię"
Krytycy wytknęli Allenowi, że niezbyt dokładnie uwypuklił fakt finansowania filmu przez jedną ze stron sporu - ojca Dodiego, który z własnej kieszeni wysupłał ponad cztery miliony dolarów. Reżyser bronił się dziś w Cannes, że zwracał się o pomoc do wszystkich brytyjskich telewizji, ale żadna z nich nie chciała mieć z filmem nic wspólnego. - Al-Fayed wyłożył pieniądze, bo nikt inny nie chciał - odpierał ataki Allen.
To nie przekonywało adwersarzy, bo za pieniędzmi arabskiego milionera poszły też konkretne oskarżenia. W dokumencie wielokrotnie, z ust bliskich księżnej i samego Al-Fayeda padają zarzuty pod adresem brytyjskich elit o morderstwo niewygodnej księżnej.
- To nie jest atak na brytyjską monarchię - odpowiedział Allen. - Owszem w filmie padają pytania o udział estabilshmentu w tym wydarzeniu i o związki z rodziną królewską - dodaje jednak.
"Film mógłby być gorzką pigułką"
Film miał premierę w Cannes, następnie ma być pokazany w USA. Na pojawienie się na brytyjskich ekranach nie ma raczej szans.
- Opcja pokazania ocenzurowanego filmu w Wielkiej Brytanii jest na razie odległa - komentuje Allen. - A szkoda, bo w film mógłby być gorzką pigułką do przełknięcia, po zalewie cukru związanej z królewskim ślubem.
- "Usłyszałam, że wrócą po mnie i posadzą na butelkę". Uciekli do Polski z kraju "ludożercy"
- Niesamowity park w Warszawie. Zgarnął prawie wszystkie nagrody
- "Wyścig Dudy z Benny Hillem na miny". Żakowski: Widać tragiczną niedojrzałość
- Kuriozalne prawo. Nie lekarz, a sędzia decyduje, czy obciąć nogę
- "Bezczelna kradzież". Wiceszef MON mocno o "aferze zegarkowej"
- Podano miejsce i datę pogrzebu prof. Zbigniewa Mikołejki
- Matura 2024. W tym roku boją się bardziej niż zwykle. "Mam już dość"
- Kohut z Lewicy na listę KO. "Mój elektorat już tam jest"
- Morska farma wiatrowa w zgodzie z naturą. Czy to możliwe? [MATERIAŁ PROMOCYJNY]
- "Afera zegarkowa" w MON. Reprymenda dla żołnierza. Poszło o rabat