Staniszkis: PiS w formule "demokratyczne rządy prawa" kładzie nacisk na "demokratyczne". Nie prawo, ale uprawnienia większości
Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas- Co się stało z Jarosławem Kaczyńskim, który, nienawidząc komunizmu, usiłuje nam go teraz reaktywować? - pytała Karolina Lewicka w Popołudniu Radia TOK FM . - Pani mówi o bolszewizmie - dodała.
- To jest coś głębszego niż komunizm - oceniła socjolog Jadwiga Staniszkis. - Ewidentnie w imię władzy niszczy się państwo - zaznaczyła. - Oni w formule "demokratyczne rządy prawa" kładą nacisk na "demokratyczne". Nie prawo, ale uprawnienia większości - wyjaśniała profesor UW.
- Ludzie pamiętają moment manipulowania strachem i antyelitaryzmem, wydobywania z ludzi z niższych pięter pokrętnej satysfakcji, że hierarchie sa łamane, autorytety niszczone, takie złe emocje - mówiła Staniszkis. Pojawiają się, jej zdaniem, "obietnice awansu, tworzenie klasy politycznej, obietnica stworzenia własnej elity". - To jest śmieszne, elity nie można nominować, to jest efekt wewnętrznej wartości, ale też ciężkiej pracy - podkreśliła socjolog.
- W tej chwili wdrukowuje się ostry konflikt, wtedy trudno jest "pisiakom" zmienić strony i to sprzyja reprodukcji tego obozu - stwierdziła Staniszkis. Jak dodała, to "wyobraźnia bolszewicka, która nie ma nic wspólnego z komunizmem, tylko z mechanizmem kontroli". - I to jest skuteczne - zaznaczyła.
- Niesamowity park w Warszawie. Zgarnął prawie wszystkie nagrody
- Exposé Sikorskiego. "Ujawnił pewną informację, która nie była dostępna"
- Próba sił w Łódzkiem. PiS chce przekupić nowych radnych?
- "Usłyszałam, że wrócą po mnie i posadzą na butelkę". Uciekli do Polski z kraju "ludożercy"
- Słodko-gorzka ocena exposé Sikorskiego. "Im dalej od Warszawy, tym było ciekawsze"
- "Bezczelna kradzież". Wiceszef MON mocno o "aferze zegarkowej"
- Uśpili pacjentkę, by zdobyć zgodę na amputacje nogi. "To jest kryminał!"
- "Na gębę jest krem Nivea". Sikorski starł się z Braunem
- Szykują się czystki na Kremlu? "Tam wszyscy kradną"
- Obajtek, Kurski, Kamiński i Wąsik do PE. Pisowski stan gry przed eurowyborami. "Swoich nie zostawiamy"