Stankiewicz o karuzeli stanowisk z nadania PiS: Ławka jest krótka. Prezes wybacza, bo wie, że wierność będzie jeszcze większa
Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas - PiS ma krótka ławkę, a stanowisk masę - pisze Andrzej Stankiewicz w "Rzeczpospolitej " komentując głośne dymisje Zbigniewa Maja (po dwóch miesiącach) czy Mariusza A. Kamińskiego (po dwóch dniach!). - By je obsadzić, zdecydowała się wybaczyć politykom, których wcześniej Jarosław Kaczyński odsunął - Mastalerkowi, bohaterom Madrytu czy Jackowi Kurskiemu, który został szefem TVP. Kaczyński wie, że ci, którzy raz z PiS odeszli lub zostali odtrąceni, po powrocie są najwierniejsi. Ale opinia publiczna nie ma tak krótkiej pamięci, więc z części nominacji rząd musiał się wycofać - pisze Stankiewicz.
Podkreśla, że widać, że w PiS konkurują ze sobą różne frakcje, których liderzy (jak np. Antoni Macierewicz) inicjują kariery swoich ludzi oraz, że do partii przyklejają się różni ludzie, którzy chcą skosztować politycznych konfitur.
W ostatnich dniach głośno było o nowych stanowiskach m.in. Marcina Mastelerka, b.rzecznika PiS w Orlenie czy Adama Rogackiego, "bohatera" tzw. afery madryckiej, który wszedł do rady nadzorczej spółki zarządzającej Stadionu Narodowego.
Cały komentarz w najnowszym wydaniu "Rzeczpospolitej">>
O przywódcy PiS-u przeczytasz w książce "Jarosław. Tajemnice Kaczyńskiego. Portret niepolityczny" >>
- Miażdżący raport NIK. PiS zmarnował ponad 100 mln zł na posterunki-widmo
- Bosak zdradza kulisy imprezy w hotelu poselskim. "Maski spadają"
- Co się stało we Wrocławiu? "Być może część wyborców uznała: koniec eksperymentu"
- 30 cm mieszkania za średnią krajową. Pobiliśmy unijny rekord!
- Kto nie dostanie dotacji na wymianę kopciucha? "To dla nas duże zaskoczenie"
- Popularne osiedle w Warszawie bez gospodarza. Mieszkańcy wylądują na bruku?
- Tragedia na leśnej drodze. Zakleszczonemu kierowcy nie udało się przeżyć
- Nietypowa sytuacja w Łódzkiem. Będzie "trzecia tura" wyborów?
- Kamiński przed komisją śledczą. Starcie wygrał polityk PiS? "To inteligentna bestia jest"
- Mania nie zostanie manulem roku. Głos zabrał nawet Morawiecki