Szef Urzędu ds. Cudzoziemców: W Polsce nie ma fali uchodźców z Ukrainy

REKLAMA
- Czy mamy w Polsce do czynienia z falą uchodźców z Ukrainy? - pytał w "Poranku Radia TOK FM" Piotr Kraśko. - Nie, nie ma takiej fali - podkreślał Rafał Rogala, szef Urzędu ds. Cudzoziemców.
REKLAMA

Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nasRogala tłumaczył w "Poranku Radia TOK FM", że owszem, wzrost liczby wniosków ze strony Ukraińców jest "ogromny". Ale już liczby bezwzględne nie mogą przerażać, bo chodzi o 2 tys. ludzi.

REKLAMA

Jak wskazywał gość "Poranka Radia TOK FM", Ukraińcom, którzy składają wnioski o nadanie statusu uchodźcy, tak naprawdę zależało na legalizacji pobytu - umożliwiającej podjęcie pracy czy nauki w Polsce. - Szukali możliwości rozpoczęcia życia od nowa, myląc procedury, korzystając z procedur dla uchodźców - mówił Rogala. Znowelizowana w ubiegłym roku ustawa ma pomóc w legalizacji pobytu, stąd większa liczba wniosków.

Andrzej Duda podczas wizyty w Berlinie mówił o "fali uchodźców" z Ukrainy, która zalewa Polskę . Szybko jednak zweryfikowano jego stwierdzenie - w ubiegłym roku o status uchodźcy ubiegały się 2253 osoby.

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

TOK FM PREMIUM

REKLAMA
REKLAMA
Copyright © Grupa Radiowa Agory