Decyzja Sikorskiego ws. mandatu Dudy w PE. Rzecznik: Wygaśnięcie mandatu następuje automatycznie

Andrzej Duda, w związku z wyborem na prezydenta, nie może już być posłem w Parlamencie Europejskim. Zgodnie z kodeksem wyborczym decyzję ws. utraty mandatu przez Dudę ogłosił już marszałek Sejmu Radosław Sikorski, co wywołało kontrowersje. - Utrata mandatu następuje automatycznie, a nie w wyniku decyzji - powiedziała nam Małgorzata Ławrowska, rzecznik marszałka Sejmu.

Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas"Zgodnie z artykułem 364 kodeksu wyborczego wydałem postanowienie o wygaszeniu mandatu posła do PE Prezydenta-Elekta Andrzeja Dudy", poinformował w środę na Twitterze Sikorski.

Po tej decyzji wybuchł spór o to, czy postanowienie Sikorskiego nie zostało podjęte zbyt szybko i czy nie łamało prawa. W odpowiedzi marszałek przytaczał na Twitterze podstawę prawną do tego postanowienia.

Sikorski: Otrzymałem jednoznaczną opinię służb prawnych

Zgodnie z art. 364 kodeksu wyborczego utrata mandatu posła do Parlamentu Europejskiego następuje w przypadku m.in. powołania w czasie kadencji na stanowisko lub powierzenia funkcji, o których mowa w przepisach art. 333 (w tym funkcji prezydenta).

W dalszej części tego art. kodeks precyzuje, że w tym przypadku utrata mandatu europarlamentarzysty "następuje z dniem powołania lub wybrania".

Sikorski podkreślał też, że zgodnie z przepisami marszałek Sejmu "niezwłocznie" stwierdza utratę mandatu przez europarlamentarzystę oraz że swoją decyzję oparł na opinii sejmowych ekspertów.

Rzecznik: Marszałek pełni tu rolę notariusza

Pierwsze wąptliwości dotyczyły samego faktu, czy postanowienie Sikorsiego było legalne. - Działanie marszałka Sejmu było zgodne z prawem, ale miał też możliwość, aby postanowienie wydać później - powiedział nam konstytucjonalista prof. Stanisław Gebethner.

Prawicowe media zwróciły też uwagę, że w związku z utratą mandatu Duda przez najbliższe dwa miesiące zostanie pozbawiony dochodu - nie będzie otrzymywał ani pensji prezydenckiej, ani parlamentarnej. Także pracownicy biura poselskiego prezydenta elekta stracą pracę.

- Wygaśnięcie mandatu posła do PE następuje w tym wypadku automatycznie z mocy prawa. Zgodnie z opinią sejmowych konstytucjonalistów oraz PKW Andrzej Duda utracił mandat poselski z chwilą ogłoszenia wyniku wyborów - powiedziała nam Małgorzata Ławrowska.

Jak wyjaśniała rzecznik prasowa marszałka, akt podpisany przez Sikorskiego formalnie nazywa się "postanowieniem", jednak w praktyce marszałek nie podejmuje tu żadnej decyzji, a jedynie informuje o wygaśnięciu mandatu.

- Rola marszałka jest tu rolą notariusza. Utrata mandatu następuje automatycznie i nikt z władz państwowych nie ma możliwości manipulowania tą decyzją - stwierdziła Ławrowska.

Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.