Schetyna o nowych sankcjach: Twarda i otwarta dyskusja. Mogherini dała radę

Unia Europejska przekonała Greków i rozszerzyła sankcje wobec Rosji. - Pojawiła się nowa argumentacja, mówienie o sprawach socjalnych. Ale udało się wszystko skonkludować pozytywnie - mówił Grzegorz Schetyna w Poranku Radia TOK FM. Szef MSZ powiedział też, że jest ?otwarty? na kwestię sprzedaży broni Ukrainie.

Ministrowie spraw zagranicznych UE zdecydowali o zaostrzeniu sankcji wobec Rosji. Do 9 lutego ma być przygotowana nowa lista osób i firm objętych sankcjami. Zdecydowano też, że ograniczenia wizowe i finansowe obowiązujące od marca 2014 roku zostaną przedłużone do września. Do tej pory dotknęły one 132 osoby, 28 firm i organizacji z Rosji.

W lutym zapadnie decyzja, dotycząca sankcji ekonomicznych. - Uważa, że trzeba to robić ostrożnie. Mamy doświadczenia z rosyjską odpowiedzią na I i II etap sankcji unijnych. Musimy też dbać, by to uderzenie było bolesne, ale także takie, których nie odczują firmy spoza Rosji - mówił min. Grzegorz Schetyna w "Poranku Radia TOK FM".

Jednomyślność najważniejsza

Szef polskiej dyplomacji jest bardzo zadowolony, że zapadła decyzja o kolejnej odsłonie sankcji wobec Rosji. Choć rozmowy poprzedzone były sygnałami, że nowe władze Grecji mogą być przeciwne.

- Była to rozmowa twarda, otwarta, intensywna, wręcz emocjonalna. Trwała blisko cztery godziny. W argumentacji szefa dyplomacji Grecji pojawiła się nowa argumentacja, mówienie o sprawach socjalnych. Ale Grecja była wczoraj otwarta na argumenty. Nie wyobrażam sobie, żebyśmy po wielogodzinnej rozmowie nie byli w stanie przyjąć wspólnego stanowiska. Choć minister spraw zagranicznych Grecji - Nikos Kotzias - mówił, że trudno mu było zaakceptować zaproponowane rozwiązania - powiedział min. Grzegorz Schetyna.

Mogherini dała radę. Wyzwanie dla Tuska

Zdaniem gościa TOK FM bardzo duży wpływ na sukces wczorajszych rozmów miała szefowa unijnej dyplomacji Federika Mogherini. - Absolutnie stanęła na wysokości zadania. Dała radę - podkreślał.

Szef greckiej dyplomacji już pokazał, że zmiana władzy w Grecji to wyzwanie dla liderów Unii Europejskiej.

- To był nowy sposób rozmowy i argumentacji. Trzeba z tym żyć i uczyć się tego. To będzie wielkie wyzwanie dla przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska, który będzie spotykał się z premierem Aleksisem Ciprasem. To tam toczą się prawdziwe rozmowy o pieniądzach - stwierdził min. Grzegorz Schetyna.

" Gdyby nie było sankcji, to Rosja miałaby wolną rękę w likwidacji niepodległości Ukrainy" - prof. Brzeziński chwali UE>>>

Broń dla Ukrainy? "Jesteśmy otwarci"

Schetyna mówił tez o kwestii sprzedaży broni Ukrainie. - Jesteśmy otwarci. To jest biznes - mówił w Poranku Radia TOK FM. Podkreślił jednak, że nie powinno się robić wokół tej sprawy atmosfery, że my teraz rozpoczynamy etap sprzedawania broni.

Minister ocenił, że Ukraińcy muszą sami budżetować zakup broni. - To jest ich suwerenna decyzja - powiedział. Dodał, że jest to również "kwestia finansów ukraińskich i woli do podejmowania trudnych, twardych decyzji". Wczoraj wicepremier, minister obrony Tomasz Siemoniak mówił, że "nie ma żadnych przeszkód" do sprzedaży przez polski przemysł broni dla Ukrainy.

Ambasador Ukrainy Andrij Deszczyca, pytany w RMF FM, czy Ukrainie potrzebna jest broń, odpowiedział: - Tak naprawdę mamy swoją broń, ale uważam, że te rozmowy z bronią muszą być przeprowadzone przez tych ludzi, którzy znają się na broni, przez ekspertów z ministerstwa obrony i takie konsultacje trwają". Dodał, że teraz Ukraina koncentruje się na tym, "żeby znaleźć wyjście polityczne, dyplomatyczne".

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.