Tusk złożył mandat poselski. Na jego miejsce wejdzie Czeszejko-Sochacka

- Złożyłem pismo, że składam mandat poselski - powiedział w TOK FM Donald Tusk. W związku z objęciem stanowiska przewodniczącego Rady Europejskiej Tusk ustąpił nie tylko z funkcji premiera i przewodniczącego PO. Zwolni też miejsce w sejmowych ławach. Przypadnie ono Ewie Czeszejko-Sochackiej, która ?zasłynęła? porysowaniem samochodu sąsiada ostrym narzędziem.

W październiku 2011 r. Czeszejko-Sochacka porysowała karoserię samochodu, który zastawił jej drogę w garażu podziemnym. Incydent został zarejestrowany przez kamery monitoringu w budynku, a urzędniczka przyznała się do czynu na łamach "Faktu". Tłumaczyła się zdenerwowaniem.

W 2011 r. Czeszejko-Sochacka kandydowała do Sejmu z list Platformy Obywatelskiej - bez powodzenia. Jej hasłem w kampanii było "Więcej kultury w polityce!".

Urzędniczka stołecznego ratusza była wtedy pomocnikiem prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz do spraw starań o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury.

Jeśli nie Czeszejko-Sochacka, do Sejmu wejdzie Czuma

"Chociaż Donald Tusk jest silnie związany z Gdańskiem, od dwóch kadencji jest warszawskim posłem. Sejmowy mandat po Tusku przejmie kandydat Platformy Obywatelskiej, który w wyborach parlamentarnych w 2011 r. zdobył najwięcej głosów spośród tych kandydatów w okręgu warszawskim, dla których nie starczyło już mandatów. Tym kandydatem jest właśnie Czeszejko-Sochacka" - informuje "Wyborcza" .

Gdyby z jakiegoś powodu Ewa Czeszejko-Sochacka nie zdecydowała się na objęcie mandatu po Tusku, posłem zostałby następny w kolejności kandydat pod względem liczby zebranych głosów. Jest nim były minister sprawiedliwości w rządzie Tuska, 76-letni Andrzej Czuma.

Zobacz wideo

Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!

Lubisz aplikację Gazeta.pl LIVE? Zagłosuj na nas!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.