Rosyjska baza powstanie więc 200 kilometrów dalej, od niż pierwotnie zakładano - informuje Defence24.pl . Co prawda sami Rosjanie nie podali oficjalnej przyczyny tej zmiany, ale - jak twierdzi przytaczany przez serwis analityk Aleksander Alesin - jedną z nich jest obawa Rosjan przed pociskami manewrującymi JASSM, które trafią na wyposażenie polskich F-16.
Defence24.pl przytacza jeszcze trzy powody, o których mówi Alesin:
1. Kwestie organizacyjne. Na lotnisku w Bobrujsku jest znacznie więcej miejsca, co pozwala na zwiększenie obecności rosyjskich wojsk w Białorusi.
2. Kwestia polityczna. W przyszłym roku na Białorusi mają odbyć się wybory prezydenckie, a Aleksander Łukaszenka nie chce w tym czasie nowej bazy rosyjskiej - stąd przesunięcie daty na 2016 rok.
3. Kwestia techniczna. Po prostu potrzebny jest remont i rozbudowa lokalnej infrastruktury. To wymaga czasu.