Gowin chce liberalizacji w sprawie rozwodników. I cieszy się, że Kościół nie zmienia stanowiska wobec homoseksualistów

- Decyzje synodu w sprawie osób homoseksualnych są trafne. Oznaczają podtrzymanie stanowiska, że praktyki homoseksualne są niemoralne - komentował w TOK FM Jarosław Gowin. Ale polityk chciałby zmian dotyczących rozwiedzionych, ?szerszego miejsca dla takich osób we wspólnocie kościelnej?. Gowin przyznał, że, inaczej niż abp Stanisław Gądecki, nie widzi, by Kościół papieża Franciszka odchodził od nauk Jana Pawła II.

Jarosław Gowin cieszy się, że Kościół nie zmienia stanowiska w sprawie osób homoseksualnych. - Decyzja synodu jest słuszna. Moim zdaniem homoseksualiści mają takie same prawa jak heteroseksualiści, ale nie ma żadnych powodów, by związki homoseksualne cieszyły się takimi samymi przywilejami jak małżeństwa - mówił w "Poranku Radia TOK FM".

W dyskusji prowadzonej podczas watykańskiego synodu mówiono o tym, że "homoseksualiści posiadają dary i cechy, które mogą zaoferować wspólnocie chrześcijańskiej". Zapisy dotyczące homoseksualistów nie zdobyły wymaganych przepisami 2/3 głosów hierarchów uczestniczących w synodzie.

Od problemów rozwodników nie da się uciec

Gowin nie jest już tak zadowolony, że nie starczyło głosów, by zliberalizować stanowisko Kościoła w sprawie dopuszczenia rozwodników do sakramentu komunii. - W dużych miastach w Polsce rozpada się dziś połowa młodych małżeństw. To zjawisko cywilizacyjne. Wydaje mi się, że Kościół stoi przed wielkim wyzwaniem, jakim jest znalezienie szerszego niż do tej pory miejsca dla takich osób we wspólnocie kościelnej - uważa lider Polski Razem.

Gość "Poranka Radia TOK FM" nie ma wątpliwości, że sprawa dopuszczenia osób rozwiedzionych do komunii będzie wracać.

"Nie widzę odejścia od nauk JPII"

Jednym z najgłośniejszych krytyków propozycji liberalizacji stanowiska Kościoła wobec osób homoseksualnych i rozwodników będących w nowych związkach był abp Stanisław Gądecki. Dla przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski proponowana zmiana to odejście od nauczania Jana Pawła II.

- Ja nie widzę odchodzenia od nauk Jana Pawła II. Ale faktem jest, że Kościół polskiego papieża zajmował takie, a nie inne stanowisko wobec osób rozwiedzionych. Ale to nie jest dogmat Kościoła. I w tej sprawie możliwa jest ewolucja stanowiska - stwierdził Jarosław Gowin.

"Abp Gądecki reaguje histerycznie, bo inaczej nie umie" - ocenia Stanisław Obirek>>

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.