Sklepy z dopalaczami zamknięte bezprawnie. Będzie lawina pozwów?
Gazeta przypomina wydarzenia sprzed roku, gdy media alarmowały o skutkach stosowania dopalaczy. Na wielu oddziałach toksykologicznych leżały zatrute nimi dzieci. Wtedy premier Donald Tusk zapowiedział radykalne rozwiązanie problemu. 2 października zastępca Głównego Inspektora Sanitarnego Przemysław Biliński wydał decyzję o wycofaniu z obrotu produktu pod nazwą Tajfun oraz "wszystkich produktów podobnych mogących mieć wpływ na bezpośrednie zagrożenie życia i zdrowia ludzi".
GIS nakazał też zaprzestanie działalności "obiektów służących produkcji oraz sprzedaży wskazanych wyrobów". Tego samego dnia inspektorzy sanepidu w towarzystwie policjantów stawili się w sklepach z dopalaczami z decyzją GIS w ręce. W całym kraju zamknięto prawie 1400 sklepów. Właściciele 600 z nich się odwołali.
- Zgodnie z kodeksem postępowania administracyjnego w decyzji należy wskazać konkretnego adresata. Główny Inspektor Sanitarny nie powinien więc wydawać jednej decyzji o zamknięciu wszystkich sklepów. Powinien był wydać tyle decyzji, ile sklepów chciał zamknąć - twierdzi mec. Igor Służałek, który reprezentuje trzy zamknięte sklepy ze Śląska.
Jego zdanie podziela prof. Jan Widacki, prawnik i poseł SLD. - To typowy przykład tego, co nazywamy używaniem prawa jak cepa. Artykuł 107 kpa wyraźnie stanowi, że decyzja musi zawierać "oznaczenia strony lub stron" (czyli adresata) - mówi "Gazecie Wyborczej" prof. Widacki.
GIS nie odpowiedział jeszcze na żaden z wniosków mec. Służałka. Co miesiąc informuje go tylko, że przedłuża okres rozpatrywania wniosków o kolejne 30 dni: "Główny Inspektor Sanitarny zawiadamia, iż rozpatrywane sprawy są szczególnie skomplikowane ze względu na swój wielowątkowy i skomplikowany charakter, a także ze względu na obszerność zgromadzonego materiału, który wymaga wielopłaszczyznowej analizy".
Cały tekst w dzisiejszej "Gazecie Wyborczej".
- Tego scenariusza Chiny się boją. Dlatego Xi w Pekinie wypuszcza salwy dla Putina
- Lekarz "siedzi" po donosie kolegi. Prokuratura Krajowa zabrała głos
- "Wstrętne, żydowskie miasto". Tak radny dziękował burmistrzowi, teraz się tłumaczy
- Mocny list do Tuska ws. granicy. "Albo pan premier kłamie, albo go okłamują"
- 80 proc. pracowników ma w umowie 4023 zł brutto. "Najgorzej zarabiający pocztowcy na świecie"
- Alkohol będzie można kupić na Allegro? Wiceminister zdrowia: Ale nie będzie go na stacjach
- Who is "Doctor Who"? Czy dziś warto sięgnąć po najpopularniejszy brytyjski serial na świecie
- Wiadomo, co dalej z podejrzanym o zamach na Roberta Ficę. Jest wniosek prokuratury
- Studia MBA - dla teorii czy praktyki? [MATERIAŁ PROMOCYJNY]
- Sejmowy "cyrk" ws. aborcji. "Ci ludzie są oderwani od rzeczywistości"