- Nie podoba mi się styl przełożeństwa, jaki prezentuje abp Hoser - przyznał w Poranku Radia TOK FM o. Paweł Gużyński, dominikanin. Duchowny komentował konflikt między metropolita warszawsko-praskim a ks. Wojciechem Lemańskim, który ostatnio znów przybrał na sile .
Według o. Gużyńskiego problemem polskiego Kościoła jest "brak umiejętności rozumienia inaczej spoglądających na pewne rzeczy". - W większości przypadków jeśli ktoś należący do Kościoła, ktoś z wnętrza Kościoła, wypowiada o nim opinię krytyczną, momentalnie ma przyklejaną łatkę wroga Kościoła, piątej, szóstej, dziewiątej kolumny. To absurdalne - wskazywał gość Poranka Radia TOK FM.
- Niedawno zwracałem uwagę, że media katolickie nie są autokrytyczne, nie pełnią wobec Kościoła funkcji kontrolnej. To dlaczego my się tak śmiertelnie obrażamy, że Polsaty, TOK FM-y, TVN-y robią nam lewatywę w tej czy innej kwestii? Jeśli sami nie potrafimy krytycznie na siebie spojrzeć, czemu się dziwimy, że inni nam to pokazują? - zastanawiał się duchowny. Zdaniem o. Gużyńskiego księża tłumaczący, że media nie mają moralnego prawa oceniać Kościoła, prezentują drażniącą, wręcz absurdalną postawę.
I te niedokonałości Kościoła w całej okazałości mają ukazywać się w sporze warszawskiego biskupa i proboszcza z Jasienicy. - Ksiądz Lemański na coś krytycznie patrzy i z automatu jest traktowany jako wróg Kościoła, a nie ktoś, kto go kocha i dlatego jest wobec niego krytyczny - skwitował dominikanin.