Wielowieyska apeluje do abp. Hosera: Proszę przyjechać do Jasienicy i porozmawiać z wiernymi. Jak prawdziwy duszpasterz

- Księże arcybiskupie, proszę przyjechać do Jasienicy, porozmawiać z wiernymi. Tak powinien postąpić prawdziwy duszpasterz - apelowała w Poranku Radia TOK FM Dominika Wielowieyska do abp. Henryka Hosera. Kuria zamknęła wczoraj kościół w Jasienicy i zabroniła sprawowania nabożeństw ks. Wojciechowi Lemańskiemu.

Kuria biskupia zamknęła kościół w Jasienicy . To reakcja na protesty przeciwko odsunięciu ks. Wojciecha Lemańskiego od sprawowania w nim nabożeństw. Wczoraj przed świątynią zebrali się wierni, uniemożliwiając innemu duchownemu odprawienie mszy.

"Wierni w Jasienicy są głęboko podzieleni"

"Rzeczpospolita" donosi, że to sami wierni prosili o zamknięcie jasienickiego kościoła w liście do abp. Henryka Hosera, metropolity warszawsko-praskiego. "Wierni nie chcą już ks. Lemańskiego" - tytułuje swój tekst.

Łagodny Hoser, jątrzący Lemański, chuliganie z parafii. Karnowski o Jasienicy >>>

- Nie wiem, kto dał ten tytuł, ale jest zwyczajnie nieprawdziwy - stwierdziła w Poranku Radia TOK FM Dominika Wielowieyska. - Wierni w Jasienicy są głęboko podzieleni, są tacy, którzy chcą powrotu ks. Lemańskiego, być może są i tacy, którzy tego nie chcą. Niestety, akurat ci drudzy nie ujawniają się - zaznaczyła publicystka.

A Hoser? "Zgorszenie, naruszenie porządku publicznego"

Wczoraj abp Hoser wydał oświadczenie ws. zamknięcia kościoła w Jasienicy. Pisze w nim m.in. że ostatnie wydarzenia "ukazały pogłębiający się rozłam we wspólnocie parafialnej w Jasienicy powodujący zgorszenie a także poważne naruszenie porządku publicznego. Potrzeba zatem żarliwej modlitwy do Pana oraz pokuty w intencji jedności".

"W trosce o zapewnienie należnego szacunku świątyni, a nade wszystko uchronienie wiernych przed grzechem profanacji sakramentów i świątyni, z głębokim bólem podjąłem decyzję o zamknięciu kościoła parafialnego p.w. Narodzenia Pańskiego w Jasienicy do odwołania" - pisze hierarcha i odsyła wiernych z Jasienicy do sąsiednich parafii. "W kontekście tajemnicy Wielkiego Tygodnia, troszcząc się o dobro Owczarni Chrystusowej, zwracam się z apelem o dołożenie wszelkich starań zmierzających do przywrócenia jedności we wspólnocie Kościoła w parafii w Jasienicy, o co będziemy się modlić z całym Kościołem Warszawsko-Praskim" - kończy Hoser.

"Księże arcybiskupie, proszę przyjechać do Jasienicy!"

- Postępowanie księdza arcybiskupa i kurii robi wrażenie akcji przeciwko jednemu duchownemu, żeby całkowicie go pognębić i nie zostawić mu żadnej możliwości działania. To krzywdzące niezależnie od wad, jakie można księdzu Lemańskiemu wytykać - oceniła prowadząca Poranek Radia TOK FM.

- Pozostaje tylko apel do abp. Hosera - stwierdziła wreszcie Wielowieyska. - Księże arcybiskupie, proszę przyjechać do Jasienicy, porozmawiać z wiernymi. Myślę, że wielu z nich przyjmie decyzję o zmianie proboszcza, niepotrzebne jest zaognianie sytuacji. Tak powinien postąpić prawdziwy duszpasterz, po prostu spotkać się z wiernymi. Nie wiem, dlaczego abp Hoser tego nie robi - skwitowała publicystka.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.